Sierotka

Marysia, choć niby taka sierotka, (a może właśnie dlatego?) doskonale zdawała sobie sprawę, że jeżeli coś leży ot tak i niby można wziąć zupełnie za darmo, to musi to być sen. Albo pułapka… Na chodniku, tuż przy cmentarnym murze leżało dorodne jabłko. Rozglądnęła się. Coś tu nie gra… A na chodniku błyszczało i kusiło – piękne, wielkie czerwone (I zapewne soczyste!) … Powstrzymała odruch i zastanowiła się chwilę, po czym…

Więcej

Ortopeda

Złapał mnie postrzał w kark. To bardzo bolesna przypadłość, bo nie można ani potwierdzić, ani zaprzeczyć, bo głową ruszać nie sposób. Kiedy mi ktoś o czymś takim mówił, to snułem przaśny dowcip o tym, że jak można się w kark poszczać i że taki duży chłopiec i się poszczał… No i na mnie przyszło. A to przypomniało mi taką historię – mój znajomy miał (piszę to w czasie przeszłym niestety)…

Więcej

Skok

Zawsze lubiłem ryzyko. A właściwie tą jego odmianę, gdzie stawiasz na szali swoje zdrowie i życie grając sprawnością fizyczną i sprytem. Szybka jazda? Wspinaczka? Bójka? Skoki do wody z urwiska? To był mój żywioł! A otaczający mnie nieustannie wianuszek pięknych dziewczyn traktowałem jako należny mi bonus. To było urwisko… To właściwie był potężny klif!… Dziewczyny dostały histerii, koledzy kręcili głową i odradzali rzeczowo. Ale było już za późno – już…

Więcej