Wiatr

To była moja pierwsza miłość… I jak na razie jedyna. Na razie? Nie chcę i nie wyobrażam sobie innej. Bo cóż lepszego mogłaby mi zaoferować?.. To była moja wina… Pamiętam że wiał wtedy wiatr. Mocny wiatr… Wybaczyła mi, skoro do mnie przychodzi, skoro daje mi tyle znaków… Wystarczy poczekać na wiatr! Układa z liści wzory, napisy, rozgarnia je gniewnie, by za chwilę znów coś ułożyć. A co wyprawia z chmurami!…

Więcej

Alko

Znów zebrało mi się na gorzkie żale. I wcale nie na zasadzie że kiedyś było lepiej, bo to zjawisko występowało od początku ruchu punk, ba! Jest przypisane rodzajowi ludzkiemu od początku istnienia, ale w naiwności swojej, patrząc na ideały które przyświecały od początku – trochę to mierzi. Jeżdżę z koncertami od wielu lat i w wiele miejsc. Sam nie jestem bez grzechu i lubię wypić. Zdarzyło mi się niestety przesadzić….

Więcej

Replay

Gdy nie miał nic lepszego do roboty, lub musiał bawić się sam, co w sumie na jedno wychodzi, Chłopiec zamykał się w swoim pokoju. Był w tej szczęśliwej sytuacji, że posiadał własny pokój. Rodzeństwa nie miał. Rodzice twierdzili, że nie stać ich na jeszcze jedno, a poza tym nie mieliby siły na użeranie się z jeszcze jednym bachorem. Chłopiec wtedy starał się ze wszystkich sił być grzecznym, żeby zobaczyli, że…

Więcej

Postanowienia

Porządkowanie spraw. Rzeczy, które już tak przyrosły, że nawet nie zauważamy ich istnienia, ale są. I przeszkadzają. Niby o nich wiemy, niby chcemy to zmienić. Niby. I oto nadarza się (kolejna) okazja. Takie postanowienia wprowadzenia czy to zmian w kursie czy nadania sprawom innego biegu, czy jak raz ich zaprzestania często oparte są są na dacie. A właściwie oparty jest nasz system samooszukiwania. Postanawiamy, że oto od przyszłego miesiąca, bo…

Więcej