Magia

MAGIA Rzeczywistość nie chce być magiczna. Czasem trzeba jej trochę pomóc… Słoneczna jesień i obce miasto. Mam czas. Idę boczną uliczką rozkopując sypiące się już kolorowe liście. Wokół biegają ludzie w swoich sprawach. I nagle, na skwerku wśród drzew i zapuszczonych kamieniczek … Ogródek piwny oferujący lokalny browar. Kilka pojedynczych postaci jak z „Opery za trzy grosze”. Twarze na których kształt i objętość ich właściciele ciężko pracowali. I spokój. Jakby…

Więcej

Gołomp

Lato, gorące noce i otwarty balkon lub okno. Świt… I nagle budzi cię bulgot zatykającej się rury od kibla. To ptaszek. Wiesz, że jak wstaniesz by go przegonić, to się rozbudzisz, poza tym on i tak za pięć minut wróci, by ci zagruchać swoją piosenkę. A jak zamkniesz balkon, to się udusisz, poza tym uzna terytorium za swoje i zbuduje sobie gniazdo… Gołębie w mieście. Ekspansja i nieopanowany rozród jest…

Więcej

Poganie

Zapewne uczeni w piśmie więcej mieliby do powiedzenia, niż domorosły obserwator życia, ale to też niechybnie zależało będzie od jego wyjściowych pozycji. Mianowicie stawiam tezę, że w Polsce zwyciężyło pogaństwo. Przegryzało się, przebijało stłamszone i przygniecione rzymskim butem, ale się przeliczyli! Nie pomógł nawet sprytny w ich mniemaniu zabieg, by wszystkie ważniejsze święta chrześcijańskie, wbrew logice i faktom historycznym zainstalować na głównych pogańskich cyklicznych wydarzeniach. Tak jak i nie pomogło…

Więcej

Neofita

Ostentacyjna religijność, a zwłaszcza publiczne nawrócenia. Coś, co powinno być intymnym przeżyciem, wyciągane na forum, by mieć swoją chwilę. Swoje pięć minut w mediach. To dotyczy siłą rzeczy ludzi, którzy z tymi mediami mają wiele do czynienia i są ich naturalnym środowiskiem. Tylko dlaczego zazwyczaj dotyczy to przebrzmiałych lub gasnących person żurnalistyki lub aktorstwa? Czy gwiazdek pop rozpaczliwie usiłujących utrzymać się na fali, liczących na skapnięcie jeszcze kilku groszy? Kilku…

Więcej

Czas

Punktualność jest grzecznością królów. Tak mówią. Ale patrząc na społeczeństwo, powiedzmy, na dużą jego część – odnoszę wrażenie że panuje totalne wielkie bezkrólewie. Można się umawiać na konkretną godzinę a dla każdego znaczy to co innego. Na przykład umawiasz się na 8.30 i dla ciebie to jest 8.30. Bo co innego być może? A dla drugiej strony jest to czas między 8.30 a 9.00. i nie rozumie twojego oburzenia na…

Więcej